Podczas naszej podróży po Słowenii nie mogliśmy pominąć Jaskini Postojnej, jednej z najsłynniejszych naturalnych atrakcji kraju. Już od chwili przyjazdu było widać, że to nie jest zwykły przystanek — całość została przygotowana jak prawdziwy park, z restauracjami, wystawami i dużą przestrzenią dla odwiedzających.
Dojazd i bilety
Parking znaleźliśmy bez problemu; jest duży i tuż przy wejściu, choć w sezonie szybko się zapełnia, więc lepiej przyjechać wcześniej. Bilety zarezerwowaliśmy wcześniej online i to była świetna decyzja. Wybiera się konkretną godzinę wejścia, więc nie trzeba się stresować kolejkami. Zdecydowaliśmy się też na bilet łączony do Vivarium, które znajduje się tuż obok wejścia do jaskini i prezentuje niezwykłe życie przystosowane do podziemnego świata.
Kiedy nadeszła nasza godzina, ustawiliśmy się w kolejce z naszą grupą. Organizacja była naprawdę imponująca: osobne linie dla różnych języków przewodnika i konkretnych godzin. Wszystko przebiegało sprawnie i bardzo profesjonalnie.
Wnętrze jaskini
Już po wejściu do tunelu poczuliśmy wyraźny chłód. W jaskini przez cały rok panuje stała temperatura około 10 °C, więc byliśmy wdzięczni, że zabraliśmy kurtki. Nawet w upalny letni dzień warto mieć coś cieplejszego.
Zwiedzanie zaczyna się od słynnej przejażdżki podziemnym pociągiem. To nie tylko atrakcja turystyczna — system jaskiń jest ogromny, a pociąg pozwala szybko pokonać pierwsze kilometry. Przelatywanie obok stalaktytów i wjeżdżanie do wielkich sal daje poczucie wejścia do innego świata.
Po części kolejowej zaczyna się zwiedzanie piesze. Przewodnik prowadził nas przez imponujące sale, galerie i wąskie korytarze, opowiadając o tym, jak przez miliony lat rzeka Pivka kształtowała krasowe skały. Widzieliśmy potężne stalagmity, delikatne naciekowe zasłony z kalcytu i połyskujące podziemne rzeki. Ścieżki są dobrze oświetlone i łatwe do przejścia, choć miejscami wilgotne, dlatego wygodne buty to podstawa.
Cała wycieczka trwała około półtorej godziny, idealnie łącząc część przejazdu i spaceru. Nie było ani pośpiechu, ani nudy — dokładnie tyle, by zachować magię miejsca.
Vivarium
Po powrocie na powierzchnię od razu skierowaliśmy się do Vivarium. Jeśli jaskinia zachwyca majestatem form skalnych, to Vivarium pokazuje ukryte życie w ich wnętrzu. To właśnie tutaj można zobaczyć najsłynniejszych mieszkańców jaskini — odmieńce jaskiniowe, zwane też „ludzkimi rybkami” ze względu na bladą skórę. Te niezwykłe, ślepe płazy żyją całe życie w ciemnościach, potrafią przetrwać bez jedzenia przez lata i wyglądają jak stworzenia z baśni.
Vivarium kryje też chrząszcze, pająki i inne drobne zwierzęta, które przystosowały się do ekstremalnych warunków panujących w jaskiniach. Fascynujące było zobaczyć, jak życie potrafi istnieć w całkowitej ciemności, w tak delikatnym ekosystemie. Ekspozycje są interaktywne i edukacyjne, więc nie tylko dzieci mogą się czegoś nauczyć — my także dowiedzieliśmy się sporo ciekawych rzeczy.
Podsumowanie
Jaskinia Postojna i Vivarium razem stworzyły niezapomniane doświadczenie. Od wygodnej rezerwacji online i sprawnej organizacji przy wejściu, po magiczną przejażdżkę kolejką i tajemniczy świat odmieńców — wszystko było przygotowane profesjonalnie, a jednocześnie miało osobisty, wyjątkowy charakter.
Jeśli planujecie wizytę:
- Zarezerwujcie bilety online z wyprzedzeniem, aby mieć pewny termin.
- Ubierzcie się ciepło i weźcie wygodne buty.
- Rozważcie bilet łączony z Vivarium — dodaje to dodatkową warstwę wrażeń do wycieczki.
Dla nas to była jedna z największych atrakcji całego pobytu w Słowenii.





